Kilka pomysłów na odchudzanie po świętach

stevepb / Pixabay

Okres świąteczny większości osób kojarzy się nierozerwalnie z suto zastawionym stołem. Królują na nim potrawy dość ciężkie – ciasta z przeróżny masami, pieczone mięsiwo, sałatki na majonezie czy bigos. Zbytnie pofolgowanie sobie w święta, w bardzo krótkim czasie może odbić się niekorzystnie na wadze. Jak się okazuje, przez zaledwie kilka dni opychania się smakołykami można przytyć nawet dwa czy trzy kilo. Niestety pozbycie się zbędnych kilogramów nie jest już takie proste – potrzeba na to czasu, a i też bez wysiłku nie osiągnie się zamierzonego rezultatu.

 

Najgorszym, co można zrobić, to zastosować poświąteczną głodówkę. Jest to najprostszy sposób do rozregulowania metabolizmu. Organizm, który w krótkim czasie otrzymał dużą ilość kalorii, a nagle przestanie je otrzymywać prawie wcale, to zamiast spalać tłuszcz będzie go jeszcze bardziej gromadził. Optymalnym rozwiązaniem może okazać się dietetyk w Białymstoku. Doświadczony specjalista rozpisze optymalną dietę, która zawierając ujemny bilans kaloryczny pozwoli systematycznie tracić na wadze. Jeszcze lepsze efekty można osiągnąć łącząc zdrowy sposób odżywiania z aktywnością fizyczną na umiarkowanym poziomie. Ćwiczenia fizyczne bez trudu można dopasować do niemal każdego wieku i stanu zdrowia.